Jedziesz przez miasto. Jest kolejny, zwykły dzień. Kiedy jednak dojeżdżasz do skrzyżowania, motorower nagle zajeżdża Ci drogę i ostro hamuje. Nie jesteś w stanie wyhamować i dochodzi do kolizji. A co, jeśli Ci powiemy, że to nie był wypadek?
Boisz się. Denerwujesz. I zadajesz sobie pytanie: dlaczego ja? Czy to był tylko pech, czy byłem/am celem?
Jak się okazuje oszuści nie liczą tylko na okazję. Często wybierają konkretnych kierowców w danej okolicy i o określonych porach dnia. Zakładają, że w wyniku zamieszania i emocji wywołanych stłuczką nie zorientujesz się, co się tak naprawdę stało. I to właśnie wtedy przystępują do ataku.
Najnowsze ostrzeżenie
Oszuści stosują obecnie metodę „na stłuczkę” (crash for cash), która polega na celowym powodowaniu wypadków w celu wyłudzenia odszkodowania. Często celują w niewinnych kierowców, wyolbrzymiają szkody na ciele lub zgłaszają ubezpieczycielom wymyślone szkody. Wszystko po to, aby wyłudzić tysiące funtów w ramach odszkodowania.

Biuro ds. Oszustw Ubezpieczeniowych (Insurance Fraud Bureau) ostrzega obecnie przed innym wariantem tych oszustw: coraz częściej motorowerzyści podają się za dostawców jedzenia na wynos. W niektórych przypadkach kradną nawet cudzą tożsamość, aby założyć fikcyjne polisy i zgłosić fałszywą szkodę.
Jak podaje Biuro, od ubiegłego lata wykryto ponad 1100 nieprawdziwych polis ubezpieczenia komunikacyjnego założonych przez oszustów na motorowery przy wykorzystaniu skradzionych danych ofiar wyłudzeń. W ostatnio odnotowanych przypadkach, przestępcy wywierają presję na swoich ofiarach – które są zbyt zestresowane lub zdezorientowane po kolizji – aby okazali im certyfikat polisy lub prawo jazdy. Następnie robią zdjęcie tych dokumentów i wykorzystują dane osobowe drugiego kierowcy do wielu innych oszustw.
W ten sposób przestępcy na motorowerach wyłudzili już 75 mln. funtów powodując kolizje i wykorzystując 4700 niewinnych użytkowników dróg w Londynie, a od niedawna również w innych hrabstwach.
Kto najczęściej pada ofiarą oszustów?
Liczba oszustw typu crash for cash rośnie od 2021 r. Najwięcej przypadków odnotowano w Londynie, ale ostatnio coraz więcej zgłoszeń pojawia się w Chelmsford (Essex), Hertford, Rickmansworth i St Albans (Hertfordshire).
Oto lista miejscowości w Wielkiej Brytanii, w których najczęściej dochodzi do tego typu wyłudzeń:

Ofiarą oszustów może paść każdy, ale najczęściej są to kobiety jadące samotnie lub z dziećmi. W kilku przypadkach były to osoby starsze. Dane firm ubezpieczeniowych wskazują, iż 40 proc. wyłudzeń „na wypadek” ma miejsce w czasie odbierania dzieci ze szkół oraz podczas godzin szczytu, czyli między godz. 15:00 a 19:00. Pora lunchu to także czas żniw dla oszustów – 27 procent kolizji zdarza się między godziną 11:00 a 14:00.
Jak rozpoznać oszusta wyłudzającego odszkodowanie?
Jeśli zaczynasz się martwić, że możesz stać się ofiarą, to sprawdź, co zrobić, aby jak najlepiej się zabezpieczyć. Pomoże Ci w tym rozpoznanie sygnałów ostrzegawczych. Oto top wskazówki:
Kiedy prowadzisz samochód:
- Włącz kamerę samochodową: dowód w postaci filmu może okazać się bezcenny, gdy trzeba będzie zakwestionować fałszywe zgłoszenie szkody. Jeśli nie masz takiej kamery, to warto się w nią zaopatrzyć.
- Zachowaj czujność – zwłaszcza na rondach i skrzyżowaniach, gdzie musisz skupić się na kilku rzeczach jednocześnie.
- Rozpoznaj sygnały: zwracaj uwagę na podejrzane zachowanie kierowców, takie jak nagłe hamowanie, przyspieszanie, zwalnianie bez powodu lub podjeżdżanie zbyt blisko.
- Zachowaj odstęp: zawsze utrzymuj bezpieczną odległość od samochodów jadących przed Tobą, aby móc zahamować na czas.
Jak może dojść do fałszywego wypadku:
- Zazwyczaj samochód jadący z przodu nagle hamuje, więc Ty w niego wjeżdżasz. To najłatwiejsza kolizja do udowodnienia Twojej winy, bo uderzenie było w tył samochodu.
- Niektórzy oszuści wyłączają światła hamowania, przez co zatrzymują się bez ostrzeżenia.
- Oszust na motorowerze może też wjechać wprost na Twój samochód, zrzucić swój jednoślad, a nawet samemu rzucić się na ziemię, aby zasymulować uraz.
- Zwróć uwagę, czy drugi kierowca nie jest zbyt opanowany, jak na kogoś, kto właśnie wziął udział w kolizji. Ponadto, zgłaszane obrażenia mogą być zupełnie nieadekwatne do siły uderzenia.
- Oszust może też podejrzanie szybko pokazać przygotowane wcześniej dane ubezpieczeniowe, zanim ktokolwiek zdąży przeanalizować bieg wydarzeń.
Po wypadku:
- Nie spiesz się: będąc na miejscu zdarzenia, zatrzymaj się, aby zdać sobie sprawę, co się stało. Oszuści wykorzystują zdenerwowanie swoich ofiar.
- Zapisz dane: pojazdu, numery rejestracyjne, markę i model oraz uszkodzenia.
- Zrób zdjęcia: miejsca zdarzenia, uszkodzeń, a nawet liczby pasażerów, o ile jest to bezpieczne.
- Nie dawaj nikomu pieniędzy: unikaj żądań pieniędzy na miejscu zdarzenia. Drugi kierowca może twierdzić, że lepiej będzie, jeśli zapłacisz zamiast zgłaszać szkodę, ale to nieprawda.
- Jeśli Ty lub ktokolwiek inny doznał urazu, to trzeba będzie wezwać policję.
- Zgłoś podejrzane stłuczki ubezpieczycielowi, oraz na linię Biura ds. Oszustw Ubezpieczeniowych pod numerem 0800 422 0421.
- Regularnie sprawdzaj swoją zdolność kredytową: zwróć uwagę na wszelkie oznaki kradzieży tożsamości.
Ostrożność i ochrona
Wyłudzenia na stłuczkę to nie tylko uciążliwy problem – możesz przez nie wiele stracić, walczyć z fałszywymi roszczeniami i paść ofiarą kradzieży tożsamości. Jednak dzięki odrobinie wiedzy i odpowiedniej ochronie możesz uniknąć sytuacji, w której powiększysz statystyki. Jeśli dojdzie do kolizji i będzie Ci się wydawało, że coś jest nie w porządku, to zaufaj swojemu instynktowi. A w przypadku wątpliwości, zgłoś to.
W Pol-Plan Ubezpieczenia jesteśmy po to, aby zapewnić Ci odpowiednią ochronę – ale i pewność siebie – żeby poradzić sobie ze wszystkim, co stanie się na drodze. Od ubezpieczenia typu comprehensive, po profesjonalne wsparcie w procesie likwidacji szkody – możesz na nas liczyć. Skontaktuj się z Pol-Plan Ubezpieczenia tutaj.
Źródła: Restless, ABI, IFB, Allianz, LV
Blog marketingowy prowadzony przez Pol-Plan Ubezpieczenia.