Aż trudno uwierzyć, że od zakończenia lockdownu minęło zaledwie 5 miesięcy. Podczas gdy niektóre branże wciąż głęboko tkwią na etapie odrabiania strat, budowlańcy obserwują znaczący wzrost popytu na ich usługi.
Tak potężny skok zapotrzebowania na usługi budowlane i remontowe to efekt częstszego przebywania przez wielu z nas w domu i patrzenia na te wszystkie zaległe prace, za które trzeba w końcu się zabrać, a także chęć maksymalnego wykorzystania jedynej dostępnej w czasie trwania obostrzeń zewnętrznej przestrzeni. Dodajmy do tego wzrost cen nieruchomości, przez co wiele osób zamiast szukać nowego domu, woli ulepszyć własne M4, a przy okazji zwiększyć jego wartość.
Dołóżmy jeszcze oszczędności na paliwie czy parkingu, dzięki pracy z domu – szacuje się, że od marca 2020 r. osoby pracujące w Wielkiej Brytanii zaoszczędziły średnio 1808 funtów, a, jak podaje magazyn Professional Builder, 45 proc. z nich postanowiło przeznaczyć te oszczędności na ulepszenia lub remont domu.[1]
Nie dziwi więc fakt, że popyt na usługi budowlane rośnie i że branża ta jest obecnie jednym z najszybciej rozwijających się sektorów.
Jak wynika z jednej z ankiet, liczba zapytań otrzymywanych przez firmy budowlane rosła najszybciej w ciągu ostatniej dekady, w związku z czym 55 proc. fachowców odczuło zwiększenie nakładu pracy. [2] Ponadto, jak podaje magazyn Professional Builder, od czasu trzeciego lockdownu 82 proc. budowlańców odnotowało wzrost zarobków. To świetna wiadomość.
Czy jednak branża jest gotowa na wzrost na żądanie?
Wraz z większym zapotrzebowaniem, nakładem pracy i możliwościami topnieje ilość materiałów i siły roboczej. Brak materiałów takich jak stal, dachówki, beton, farby, uszczelniacze, tynk i płyty gipsowo-kartonowe powoduje wzrost ich cen. Jak podaje sieć sklepów Jewson, w przypadku np. taczek wzrost ten wyniósł 10-15 proc., zaś ceny uszczelniaczy, klejów i środków chemicznych podskoczyły o 5-20 procent.[3] Wydłużył się także czas oczekiwania na materiały budowlane – według Rady CLC na dostawę dachówek poczekamy średnio 24-30 tygodni; w maju natomiast zabrakło stali, kiedy British Steel wstrzymało przyjmowanie zamówień na elementy strukturalne ze względu na bardzo wysoki popyt.[4]
Z kolei The FMB (Federacja Mistrzów Budowlanych) podaje, iż 98 proc. ich członków odczuło znaczącą podwyżkę cen materiałów budowlanych w drugim kwartale 2021 roku, a połowa miała trudności ze znalezieniem pracowników do podstawowych prac.[5]
Zapotrzebowanie przewyższa podaż
Na przykład 38 proc. budowlańców miało problemy z zatrudnieniem murarzy, a 34 proc. narzekało na brak stolarzy. Jak podaje organizacja zrzeszająca firmy konsultingowe KPMG, zapotrzebowanie na pracowników w maju rosło szybciej niż kiedykolwiek wcześniej w ciągu ostatnich 23 lat, a jednocześnie liczba robotników mogących zaspokoić ten popyt spadała najszybciej od 2017 r.
Chroń to, co masz.
Rozumiemy, że na rynku panuje silna konkurencja, gdzie najlepsi są gotowi pojawić się i zrealizować zlecenia, których inni nie są w stanie podjąć, a wiadomo, że odpowiednie zasoby wraz z elementem siły roboczej nigdy nie liczyły się bardziej niż teraz. Podczas gdy coraz trudniej liczyć na dostawy materiałów, jak również na zaufanych pracowników, należy przede wszystkim skupić się na zapotrzebowaniu i opracować kryzysowe plany zarządzania kadrami – zwłaszcza w „sezonie chorobowym” – aby uniknąć komplikacji powodujących opóźnienia lub uniemożliwiających wykonanie zlecenia, które z kolei prowadzą do sporów prawnych.
W Pol-Planie może i nie jesteśmy w stanie pomóc Ci z brakiem dostaw materiałów budowlanych czy pracowników, wiemy natomiast jak czasochłonne jest znalezienie odpowiedniego ubezpieczenia samochodu dostawczego oraz ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Tutaj popełnienie błędu może kosztować Twoją firmę tysiące funtów i pochłonąć ogromną ilość czasu, a przecież można tego uniknąć zasięgając odpowiedniej porady. Niezależnie od tego, czy prowadzisz dużą czy też małą firmę, jesteśmy w zasięgu ręki, aby pomóc w likwidacji szkody w ramach naszych podstawowych usług, ponieważ wiemy, jak cenny jest Twój czas.
Jeśli chcesz uzyskać profesjonalną poradę przekazaną w sposób rzeczowy i prosty, skontaktuj się z naszym biurem za pomocą naszej strony internetowej.
[1] Dyrektor Checkatrade ostrzega przed brakiem wykwalifikowanych budowlańców – BBC News
[1] Ośmiu na dziesięciu pracowników branży budowlanej ma wyższe zarobki po trzecim lockdownie w UK – Professional Builder (probuildermag.co.uk)
[2] Budowlańcy w trudnej sytuacji przez wciąż rosnący popyt (simplybusiness.co.uk)
[3] Jewson ostrzega: braki materiałów budowlanych spowodują wzrost cen | Construction industry | The Guardian
[4] Braki materiałów budowlanych: Wzrost dostaw drewna | Homebuilding
[5] Federation of Master Builders | Braki materiałów budowlanych i wykwalifikowanych pracowników ograniczeniem dla firm budowlanych | Federation of Master Builders (fmb.org.uk)