Każdego roku marzymy o idealnych świętach – dla jednych będzie to ciche spotkanie w rodzinnym gronie, dla innych radosne świętowanie w gwarze i przy salwach śmiechu. I choć święta to czas, kiedy jesteśmy razem, to ich koszt z roku na rok stopniowo rośnie.
W Pol-Plan Ubezpieczenia uwielbiamy świąteczny czas. Celebrujemy go dekorując nasz oddział światełkami i organizując rodzinne wydarzenia pełne gwiazdkowych atrakcji. Jednak mimo całej tej magii, wiele osób czuje się pod presją, głównie przez rosnące ceny w sklepach. Mimo rzekomej stabilizacji kosztów utrzymania, w Wielkiej Brytanii wszystko nadal jest droższe niż kilka lat temu.
A przy coraz wyższych rachunkach za ogrzewanie, wielu nie poczuje w tym roku świątecznej atmosfery, nawet jeśli prognozy finansowe są coraz bardziej optymistyczne. W Pol-Plan Ubezpieczenia wierzymy jednak, że każdy zasługuje na to, aby spędzić ten magiczny czas, jak tylko sobie zamarzy.
Jedz, pij i popuszczaj pasa
Nie ma świąt bez suto zastawionego stołu; niejeden z nas już pewnie czeka na aromatyczny barszcz z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, czy przepysznego makowca. Nikt też pewnie nie odmówi kolejnego kawałka sernika. Jeśli mamy sobie pozwolić na dodatkowe kalorie, to tylko w święta.
Zwłaszcza, że w tym roku możemy poczuć powiew optymizmu po okresie lockdownów i kryzysu wysokich kosztów utrzymania wywołanego szybującymi w górę cenami. Sytuacja na pewno się poprawiła i mamy nadzieję, że będzie jeszcze lepiej. Nie znaczy to jednak, że nie możemy przyjrzeć się, o ile więcej zapłacimy w tym roku za świąteczną ucztę.
Badania pokazują, że średni koszt domowego obiadu świątecznego dla 10 osób wzrósł z £50-60 w 2019 roku na £75-85 w 2024. Kwoty te obejmują m.in. indyka, który jest średnio o £7,35 droższy niż 5 lat temu. Za butelkę grzanego wina zapłacimy o około £1,5 więcej, więc przy zakupie kilku sztuk, nasz portfel na pewno odczuje różnicę.
A przecież trzeba jeszcze zrobić zakupy na tydzień przed i po najważniejszych dniach. Według statystyk, cena koszyka zakupowego na osobę wzrosła z £28 na £97 w latach 2019 i 2024. W przypadku więc, gdy na jedno gospodarstwo domowe przypada 2,36 osób, tygodniowy koszt produktów spożywczych wyniesie o £160 więcej.
Oszczędne obdarowywanie
Każdy z nas pamięta to ogromne podekscytowanie, gdy jako dziecko wyczekiwał pierwszej gwiazdy na niebie i przyjścia Świętego Mikołaja z workiem pełnym prezentów. Każde dziecko zasługuje na to, aby doświadczyć tego wyjątkowego uczucia.
Statystyki pokazują, że na prezenty gwiazdkowe dla jednego dziecka rodzice wydadzą w tym roku o niemal £80 więcej niż w 2019 roku (z £200 na £276). Cena swetra świątecznego w ciągu pięciu lat wzrosła aż o £28 z £20-30 do £48.
Inflacja dosięgnęła nawet tych najmniejszych podarków. Para skarpet i czekoladka Terry’s Chocolate Orange są średnio o 50 pensów droższe.
I choć w przypadku wszystkich artykułów spożywczych inflacja zwolniła w listopadzie ubiegłego roku do 8,3 proc., to czekolada podrożała aż o 15,3 proc. Jak widać cena za chwilę przyjemności to nie tylko dodatkowe kalorie.
Znajdź pomysły na oszczędne obdarowywanie.
Przystrajanie domu
Wielu z nas na pewno ozdobi swój dom na święta zawieszając migoczące lampki i kolorowe dekoracje. Nie może też oczywiście zabraknąć choinki! Tutaj jednak z naszego portfela również ubędzie więcej niż w ubiegłych latach: magazyn Forbes podaje, że za żywe drzewko zapłacimy o około 10-15 proc. więcej niż w 2022 roku. Eksperci tłumaczą tę podwyżkę brakiem równowagi między popytem a podażą oraz rosnącymi kosztami produkcji.
Co więcej ponad połowa z nas (55 proc.) każdego roku wymienia dekoracje na nowe, a cztery na dziesięć osób dokupuje pojedyncze ozdoby do swojej świątecznej kolekcji. Łącznie mieszkańcy Wielkiej Brytanii wydają na choinki i dekoracje średnio £155,42.
Oczywiście nie tylko za same ozdoby musimy zapłacić. W ostatnich latach w mediach było niezwykle głośno o coraz droższych rachunkach za gaz i prąd. W okresie od października do grudnia 2024 roku ustanowiony przez rząd limit cenowy na energię wynosi £1717. To £143 miesięcznie – o 10 proc. więcej niż w poprzednim kwartale.
Na szczęście lampki choinkowe LED nie pobierają tak dużo energii jak na przykład ogrzewanie, czy suszarka bębnowa. Portal Which? szacuje, że średni koszt energii pobieranej przez świąteczne lampki to 74 pensy dziennie za jeden zestaw z 200 lub 400 żarówkami palącymi się przez sześć godzin.
Źródła: BBC News, Which?, Sky News, Admiral
Jest to blog marketingowy prowadzony przez Pol-Plan Ubezpieczenia.