Okolica miasta Bromsgrove znalazła się na liście miejsc chętnie atakowanych przez oszustów ubezpieczeniowych. Pracownicy fili A-plan podpowiadają miejscowym kierowcom, jak uniknąć wyłudzenia.
Birmingham znalazło się w tym roku na liście 20 brytyjskich miast, w których niewinni kierowcy padają ofiarą oszustów rozsyłających wiadomości (scam) odnośnie odszkodowań powypadkowych i nakłaniających do oszustw na tzw. fałszywego pasażera. W odpowiedzi A-Plan, pośrednik ubezpieczeniowy z siedzibą przy głównej ulicy w Bromsgrove, doradza osobom zmotoryzowanym jak nie paść ofiarą tego typu oszustwa.
Opublikowany przez kancelarię prawną w Keoghs indeks oszustw motoryzacyjnych (Motor Fraud Index) zawiera analizę podejrzanych roszczeń z tytułu ubezpieczenia pojazdu podzielonych na grupy według adresów osób zgłaszających roszczenie.
Wyróżniono następujące rodzaje oszustw:
1. Wypadki pozorowane: wypadek zostaje zainscenizowany, aby można było zgłosić roszczenie ubezpieczycielowi.
2. Roszczenia prowokowane: kiedy ktoś celowo zahamuje przed Tobą, abyś zderzył się z nim, dzięki czemu będzie mógł zgłosić przeciw Tobie roszczenie (zazwyczaj ma to miejsce przy niewielkiej prędkości, ale nie zmienia to faktu, że można zgłosić roszczenie w związku z tytułu szkody na osobie). Osoba ta może też zasygnalizować skręcanie, aby sprowokować Cię do ruszenia przed siebie, przez co następuje zderzenie pojazdów.
3. Fikcyjni pasażerowie: podczas wypadku w pojeździe nie ma żadnych pasażerów, ale roszczenia napływają od kilku pasażerów.
4. Roszczenia przesadzone: w przypadku, kiedy po drobnym incydencie ma miejsce poważniejsze uszkodzenie biorącego w nim udziału pojazdu w celu zapewnienia ważności roszczenia o odszkodowanie lub wynajmu samochodu zastępczego.
Wskazówki firmy A-Plan mające na celu zapobieganie sytuacji, w której można stać się ofiarą takiego wypadku:
1. Bądź czujny, zwłaszcza zbliżając się do niebezpiecznego miejsca lub pozostając w korku ulicznym. To może wydawać się oczywiste, ale oszuści tak naprawdę nie chcą doznać urazu, pragną tylko mieć podstawy do zgłoszenia roszczenia z powodu doznanego urazu. Tego typu wypadki mają w większości miejsce przy niedużych prędkościach, kiedy spada nasz poziom koncentracji. Zatem zbliżając się do ronda, świateł sygnalizacyjnych czy kolumny stojących w korku samochodów, nie oczekuj, że kierowca w samochodzie przed Tobą zachowa się racjonalnie i zachowaj duży odstęp. W ten sposób unikniesz kolizji w przypadku, kiedy kierowca przed Tobą gwałtownie zahamuje.
2. Rób zdjęcia. Jeśli miałeś pecha i stałeś się uczestnikiem wypadku, zrób zdjęcia uszkodzeń samochodu osób trzecich oraz udokumentuj liczbę osób w samochodzie. Najlepiej, by zdjęcia zostały zrobione jednorazowym aparatem, co pozwoli uniknąć wszelkich wątpliwości związanych z obróbką zdjęć w formacie cyfrowym.
3. Zaczekaj aż dany manewr faktycznie się rozpocznie. Nie ufaj zbytnio kierunkowskazom. Oszuści nieraz skłaniają uczestników ruchu, aby ci ich minęli, sygnalizując skręcanie i zwalniając, a następnie kontynuują jazdę po tej samej trasie. Udowodnienie, że taka osoba dała ci sygnał kierunkowskazem, będzie bardzo trudne (i nie jest dobrym argumentem podczas obrony), przez co to Ty stajesz się odpowiedzialny za roszczenie.
– Oszustwa mają bezpośredni wpływ na koszty ubezpieczeń motoryzacyjnych – mówi Chris Warfield, dyrektor filii firmy A-Plan w Bromsgrove. – To zła wiadomość dla osób z Birmingham i okolic. Razem z ubezpieczycielami pracujemy jednak nad tym, aby nasza wiedza o popularnych miejscach „wypadków” w Birmingham i okolicach pozwoliła ograniczyć działalność oszustów. Postępując zgodnie z kilkoma prostymi krokami kierowcy mogą mieć w tym swój skromny udział.