Wzrost płacy minimalnej – dobre czy złe wieści dla małych firm?

Wzrost płacy minimalnej wygląda świetnie na papierze. Ale czy małe firmy mogą sobie na niego pozwolić?


Prowadzenie własnej działalności gospodarczej zawsze wiąże się z wieloma wyzwaniami. W ostatnich latach stało się to jeszcze trudniejsze, głównie za sprawą pandemii Covid, a teraz także z powodu kryzysu wysokich cen, z którym nigdy wcześniej nie musieliśmy się mierzyć. Małe firmy bardzo dotkliwie odczuły jego skutki. Nawet jeśli z pomocą przychodzą im programy rządowe, to jednak zawsze istnieje presja kosztów, z których części mogą się spodziewać, ale niektórych nie są w stanie przewidzieć.

Pracownicy to jeden z najważniejszych, jeśli nie najważniejszy element Twojej firmy. Pomagają w świadczeniu wysokiej jakości usług, utrzymywaniu kontaktu z klientami i rozwoju biznesu.

Naturalnie więc chcesz jak najlepiej o nich zadbać. Z drugiej jednak strony Twoim obowiązkiem jest zapewnienie rentowności firmy, a ostatnie zmiany dla brytyjskich przedsiębiorstw mogą w tym przeszkodzić.

W ogłoszonym niedawno jesiennym budżecie (2024) rząd wprowadził dużą zmianę dla właścicieli małych firm i ich pracowników. Przyjrzyjmy się jej zatem i sprawdźmy, co tak naprawdę oznacza wzrost płacy minimalnej.

O ile wzrosła płaca minimalna?

Płaca minimalna, czyli National Living Wage, wynosi obecnie £11,44 za godzinę dla pracowników powyżej 21. roku życia. Natomiast od kwietnia 2025 roku jej stawka wzrośnie do £12,21. To ekwiwalent £1505,54 podwyżki w skali roku: z £22 368,06 do £23 873,60.

Stawka godzinowa dla 18-20-latków wzrośnie z £8,60 do £10. Największy skok wynagrodzenia odczują praktykanci – z £6,40 do £7,55 na godzinę. W związku z tym ich roczne zarobki wzrosną do £14 762 z obecnych £12 513.

Mimo iż wiele płac uległo zmianie, to podwyżka na pierwszy rzut oka nie wydaje się wysoka. W zasadzie wyniesie tylko około funta na godzinę. Oznacza to jednak, że łącznie podwyżki najniższych wynagrodzeń przekraczające inflację będą dotyczyły ponad trzech milionów nisko opłacanych pracowników. Wyższe zarobki to potencjalnie ogromna korzyść dla tych zatrudnionych, którzy na pewno odczuli skutki wcześniejszej inflacji, wysokich cen paliwa, rat kredytowych, czynszu itp.

Czy to jednak wystarczająca zachęta dla młodych pracowników? Naturalnie wysokość płacy minimalnej to podstawa, ale młodzi ludzie oczekują także elastyczności, równowagi między pracą, a życiem prywatnym oraz możliwości doszkalania się i rozwoju kariery. Dlatego nie wystarczy tylko płacić więcej tym, którzy wkraczają na rynek pracy. Trzeba zaoferować im cały pakiet.

Konsekwencje dla firm

Wzrost płacy minimalnej brzmi świetnie na papierze. Jednak przedstawiciele małych i średnich przedsiębiorstw zwrócili uwagę na najważniejszą kwestię: to firmy będą musiały wypłacić podwyżkę, nie rząd.

Tina McKenzie, Przewodnicząca Federacji Małych i Średnich Przedsiębiorstw ds. Polityki wzywała do znaczącego podwyższenia ulgi podatkowej Employment Allowance. Według McKenzie odciążyłoby to małe firmy tworzące łącznie ponad 16 mln miejsc pracy z podatku związanego z zatrudnianiem pracowników.

Małe przedsiębiorstwa zmagają się z wysokimi kosztami prowadzenia działalności w czasie, gdy jeszcze nie odbudowały rezerw, z których musiały korzystać, aby przetrwać najtrudniejszy okres pandemii. Zdecydowane działanie ze strony Kanclerz Skarbu, aby pomóc małym firmom w kwestii podatku komunalnego od przedsiębiorstw byłoby mile widziane. Kanclerz powinna skupić się na uwolnieniu pieniędzy, aby stworzyć miejsca pracy i inwestycje, zamiast zabierać je w formie podatku w zasadzie o charakterze analogowym, w obecnej erze cyfryzacji – twierdzi McKenzie.

Ludzie, którzy ryzykują zakładając własną działalność gospodarczą powinni być wynagrodzeni za swój wkład – zarówno osobisty, jak i finansowy. Jednocześnie trzeba zachęcać innych, aby postępowali podobnie, co przełoży się na ogólny rozwój gospodarczy. Dlatego nasza Federacja usilnie namawiała Kanclerz do zachowania ulgi dla przedsiębiorców, (entrepreneurs’ relief), tak aby nie rzucać kłód pod nogi tym, którzy wkładają mnóstwo serca w prowadzenie działalności biznesowej – dodaje.

Spójrzmy więc na podwyżki płac w kontekście. Jeśli jako właściciel firmy zatrudniasz trzy osoby w wieku 21 lat za minimalną stawkę, to musisz wypłacić każdemu z nich dodatkowe £125 miesięcznie, czyli £1505 w skali roku. Łącznie Twoi pracownicy otrzymają podwyżkę w wysokości £376 miesięcznie, co daje kwotę £4516 rocznie.

Być może prowadzisz nieco większą firmę z 10 pracownikami w wieku 23 lat zarabiającymi minimalną stawkę. Wówczas musisz znaleźć dodatkowe £15 000 rocznie, aby móc spełnić wymogi prawne.

Oczywiście zmiany te będą dotyczyły nie tylko pracowników zarabiających minimalną stawkę. Starsi, bardziej doświadczeni pracownicy będą oczekiwali, że ich wynagrodzenia również wzrosną, aby odzwierciedlić posiadane przez nich kwalifikacje. Wygląda więc na to, że przedsiębiorcy będą musieli podnieść zarobki wszystkim pracownikom, nie tylko tym na minimalnej stawce.

I to nie jest tak, że właściciele firm nie chcą płacić swoim pracownikom. Tutaj problem polega na tym, że nowa podwyżka płac nastąpiła w czasie, gdy firmy mierzą się z wysokim podatkiem komunalnym, wygasającymi zniżkami tegoż podatku, szybującymi w górę rachunkami za energię oraz wieloma różnymi wyzwaniami.

Istnieje więc realne ryzyko, że jeśli małych firm nie będzie stać na wypłacanie nowych stawek płacy minimalnej, to będą zmuszone szukać oszczędności i przeprowadzać redukcję etatów. Może to oznaczać wzrost bezrobocia, gdzie zwolnieni pracownicy będą musieli szukać nowej pracy. W efekcie spowoduje to stagnację w biznesie i spadek liczby małych firm – czego przecież nikt z nas nie chce być świadkiem.

Jakie wsparcie dla firm mogę otrzymać?

Przy tak wielu wysokich kosztach, warto sprawdzić, jakie granty, dofinansowania i wsparcie może Ci się należeć. Przedsiębiorstwa mogą skorzystać z szerokiego zakresu dofinansowań, dlatego warto zasięgnąć porady u księgowych, którzy pomogą w pełni zrozumieć, jak taka pomoc będzie miała wpływ na wysokość należnych podatków.

Nasi eksperci z działu ubezpieczeń dla firm również służą pomocą. Oferując specjalistyczną ochronę ubezpieczeniową dla różnego rodzaju branż, możemy ułatwić znalezienie dopasowanej, elastycznej polisy zapewniającej ochronę przed ryzykiem typowym dla Twojego biznesu. Wystarczy, że skontaktujesz się z nami telefonicznie.

Źródła: BBC, FSB, The Telegraph, UK Hospitality

Udostępnij