Motoryzacja przechodzi okres dostosywywania się do zmian. W artykule przyjrzymy się przeszłości – i przyszłości – paliwa, a także rozsądnym sposobom na zmniejszenie jego zużycia.
- Pierwszy masowo produkowany samochód w Wielkiej Brytanii– Ford T z 1908 roku – spalał średnio tylko 11,20 litra na 100 km.
- We wczesnych latach 70-tych w UK paliwo było tak tanie, że ekonomiczność nie była w ogóle brana pod uwagę – średnie spalanie samochodów wynosiło około 23,54 l/100km!
- W wyniku kryzysu naftowego w 1973 roku zaczęto produkować auta o niższym spalaniu, więc średnia ta zmniejszyła się do 9,5-11 l/100km.
- W roku 1983 dziennik Daily Mirror podał, że cena benzyny ołowiowej miała sięgać 50 pensów funtów za litr.
- Pięć lat później, w 1988 roku wprowadzono na rynek benzynę bezołowiową.
- Z kolei w czerwcu 2022 r. cena benzyny w UK wzrosła do 1,83 funta za litr. Jednocześnie obserwujemy coraz mniejsze spalanie wśród pojazdów – w przypadku SUVów wynosi obecnie około 4,6 l/100km!
- W 2030 roku, w Wielkiej Brytanii wejdzie w życie całkowity zakaz sprzedaży nowych samochodów na benzynę oraz diesli.
Magazyn Autocar odważnie przewidział w swoim (drukowanym) wydaniu z 1989 roku: „Benzyna bezołowiowa jest nieunikniona – prędzej czy później wszyscy będziemy wlewać ją do swoich samochodów.” Dla ekologów, a tak naprawdę dla każdego, kto choć odrobinę troszczy się o środowisko, powszechne użycie benzyny bezołowiowej to długo wyczekiwana zmiana.”
Aby zachęcić kierowców do tankowania samochodów benzyną bezołowiową, rząd początkowo ustanowił jej cenę o 1,3 pensa tańszą niż jej „ołowiowy” odpowiednik, a w 2000 r. benzyna ołowiowa zupełnie zniknęła ze stacji benzynowych, co wśród niektórych wywołało wyraźną panikę i niechęć.
Każdy z Brytyjczyków, kto pamięta czasy benzyny ołowiowej, zachował też w pamięci duże zmiany w motoryzacji od późnych lat 80-tych do wczesnych dwutysięcznych, kiedy to w mowie potocznej pojawiły się słowa jak „katalizatory zamienne” oraz (benzyna) „bezołowiowa”.
W Wielkiej Brytanii, zmiany w sposobie, w jaki kierowcy korzystają ze swoich samochodów od dawna były częścią historii motoryzacji, a każda taka zmiana podyktowana była obawą o zdrowie, środowisko i cenę paliwa, a także okraszona niewielkim poczuciem paniki.
Teraz, kiedy idziemy w stronę elektrycznych samochodów, pojawiają się te same obawy, a dodatkowo obserwujemy rekordowy wzrost cen paliwa i inflacji dotykający naszych portfeli. Jak więc odpowiednio manewrować między tymi zmianami przy jednocześnie rosnących cenach?
10 rozsądnych sposobów na oszczędzenie paliwa
Zdejmij nogę z gazu
Według RAC, jazda z prędkością 45 – 50 mil na godzinę jest najbardziej optymalna, jeśli chcemy zaoszczędzić na paliwie. Kiedyś mówiło się o „magicznej” prędkości 56 mil na godz., co okazało się mitem.
Ponadto, Ministerstwo Transportu podaje, iż jadąc z prędkością 70 mil na godzinę zużywamy o 9 procent więcej paliwa niż przy prędkości 60 mil na godz., a także o 15 procent więcej niż jadąc 50 mil na godzinę. Z kolei przy prędkości 80 mil/h zużywamy o 25 procent więcej paliwa niż przy 70 milach na godzinę. Na autostradach warto używać tempomatu, jeśli go mamy.
Wrzuć odpowiedni bieg
Jednoczesna zmiana więcej niż jednego biegu oraz możliwie najszybsze włączenie największego odpowiedniego biegu pomoże uniknąć nadmiernych obrotów silnika.
AA odradza „jazdę na luzie”, czyli na biegu „jałowym” lub z wciśniętym sprzęgłem, co nie dość, że jest niebezpieczne, to jeszcze wcale nie zmniejsza zużycia paliwa.
Delikatnie przyspieszaj i hamuj
Płynna jazda to doskonały sposób na oszczędzanie paliwa. Dojeżdżając do świateł, na przykład, warto zacząć zwalniać wcześniej, dzięki czemu, zanim do nich dotrzemy, sygnalizacja może zmienić się na zieloną i nie będziemy musieli się zatrzymywać.
Pamiętajmy, żeby wcześniej przewidywać, co się może zdarzyć na drodze, a także zdjąć nogę z gazu i jechać płynnie zamiast ostro hamować, a potem nagle przyspieszać.
Odciąż samochód i zmniejsz opór
Opór wywołany większym obciążeniem auta zwiększa jego spalanie, dlatego warto wyciągnąć wszelkie niepotrzebne przedmioty z bagażnika i ściągnąć bagażnik rowerowy lub dachowy, jeśli z niego nie korzystamy. Im cięższy samochód, tym więcej paliwa spala.
Ogranicz korzystanie z klimatyzacji
Włączanie klimatyzacji w samochodzie może zwiększyć zużycie paliwa o około 10 procent, jak podaje AA. Otwarcie okien (lub miękkiego dachu) jest tańszą opcją.
Zadbaj o dobry stan opon
Przynajmniej raz w miesiącu warto sprawdzać ciśnienie w oponach. Niedopompowane opony powodują większe spalanie paliwa. Ubytek 0,5 bara (nierzadko spotykany) zwiększa tarcie toczne opon o 5 procent.
Regularnie serwisuj auto
Utrzymanie samochodu w możliwie najlepszym stanie technicznym pomoże nam zmniejszyć zużycie paliwa. Pamiętajmy zatem o regularnej wymianie oleju i filtrów.
Unikaj krótkich dystansów
Jeśli musimy jeździć na krótkich trasach, to tym bardziej ważne jest, aby nie włączać klimatyzacji, gdyż największe zużycie energii nastąpi właśnie podczas pierwszego chłodzenia.
Unikaj zakorkowanych dróg
Praca silnika na biegu jałowym pochłania około 0,6 litra paliwa na godzinę. Do jazdy w korkach zalecane są pojazdy z systemem stop/start. Dobrym rozwiązaniem będzie korzystanie z Google Maps, które wskaże trasę o mniejszym natężeniu ruchu i zasugeruje alternatywną drogę, którą płynnie przejedziemy.
Zainwestuj w nowszy model samochodu
Choć mówimy o oszczędzaniu i zdajemy sobie sprawę, że zakup nowego auta nie jest możliwy dla wielu osób, to pewnie niektórzy mogą pozwolić sobie na kupno nowszego modelu. Przy coraz wyższych kosztach paliwa, zainwestowanie w nowszy samochód (niekoniecznie nowy!) natychmiast pozwoli zaoszczędzić fortunę na paliwie – a także na podatku drogowym.
Według portalu Parkers, Renault Clio E-Tech jest najbardziej ekonomicznym nie-elektrycznym samochodem w Wielkiej Brytanii przy średnim spalaniu 3,8 l/100km, podczas gdy Peugeot 208 spala średnio ok 4 litrów paliwa na 100 kilometrów. Dla osób zainteresowanych większymi samochodami, średnie zużycie paliwa SEATa C3 to 4 l/100km, zaś Skody Octavii ,uznanej za najlepszy samochód rodzinny, to 4,3 litra.
Jeśli chcemy zmienić samochód, niekoniecznie na elektryczny, warto zwrócić uwagę na diesle, które są bardziej ekonomiczne pod względem zużycia paliwa niż ich benzynowe odpowiedniki.
Choć nie możemy pomóc Ci w obniżeniu kosztów paliwa, ograniczenie przebiegu auta pozwoli Ci zmniejszyć składkę za ubezpieczenie samochodu.
Nie zapomnij sprawdzić aktualnego użytku auta, a w przypadku jakiejkolwiek zmiany, skontaktuj się ze swoim lokalnym oddziałem.
Chcesz zaoszczędzić na rachunkach za energię? Przeczytaj nasze wskazówki tutaj.
Żródła: DrivingElectric.com, MotorTrend.com, Energy Savings Trust, Autocar.co.uk, RAC, AA, Parkers