Najczęstsze zimowe zlecenia dla fachowców!

Przedstawiamy najczęstsze zlecenia, których możesz spodziewać się zimą, co pomoże Ci zaopatrzyć samochód dostawczy w odpowiednie materiały i narzędzia!

Kiedy zaczyna się zima, myślimy o niej jako o przytulnym, nowym czasie mrugających światełek, oprószonych śniegiem ulic i wtulaniem się w ciepły koc przed telewizorem. Jednak w branży remontowo-budowlanej wszyscy doskonale wiedzą, że to także czas pękających rur, niedziałającego ogrzewania oraz wielu innych domowych awarii!

Wygląda na to, iż wraz ze spadkiem temperatur, nagle wzrasta liczba samodzielnych prób napraw, które kończą się wezwaniem profesjonalisty. Dlatego ostrzegamy, w najbliższych miesiącach oczekuj następujących wezwań:

Pęknięta rura

Czy wiesz, że wyciek wody to jedna z najczęściej zgłaszanych szkód ubezpieczeniowych? Jak podaje Brytyjskie Stowarzyszenie Ubezpieczycieli, średni koszt likwidacji takiej szkody to 6500 – 7500 funtów. Dlaczego więc nie pomóc klientom przygotować się na zimę już teraz, oferując przegląd rur i kranów, oczywiście, pod warunkiem, że w vanie masz odpowiednie zapasy.

Ci którzy dotychczas nie zauważyli przeciekających rur, najprawdopodobniej „poczują” je teraz, kiedy charakterystyczny zapach stęchlizny zacznie unosić się w powietrzu. Łatwo go jednak przeoczyć, kiedy włączamy ogrzewanie i zamykamy okna, żeby uniknąć kondensacji. I choć jest kilka rzeczy, które Twoi klienci mogą zrobić, żeby pomóc, to przygotuj się na zakasanie rękawów i sporo pracy z hydroizolacją.

Kaloryfery

Zamiast odpowietrzać kaloryfery lub sprawdzić, czy działają, niektórzy właściciele domów uważają, że owinięcie ich ręcznikami pomoże lepiej rozprowadzić ciepło. Być może spotykasz się też z szeregiem innych ciekawych sposobów na szybką naprawę grzejnika, czy to aby uniknąć ich odpowietrzania, wycierania wycieków, bądź też z dziwnymi i wspaniałymi trikami na oszczędzanie energii, które mogą doprowadzić do awarii.

Ponieważ wiele osób nadal korzysta z ogrzewania znacznie rzadziej niż w poprzednich latach, przygotuj się nie tylko na odpowietrzanie kaloryferów tej zimy, ale także na udzielanie przydatnych i bezpiecznych porad na oszczędzenie energii podczas naprawiania skutków stosowania różnych sztuczek przez klientów.

Naprawy dachu

Właściciele domów doskonale znają zasadę, że o dach dba się cały rok, aby uniknąć problemów zimą. Prawda jest jednak taka, że, po pierwsze, lato mija bardzo szybko, a po drugie, wszelkie usterki zauważamy dopiero wtedy, gdy w naszym domu robi się chłodniej lub wilgotno, a w najgorszym przypadku i tak, i tak. Przygotuj więc zapas gontów, ponieważ to najczęściej stosowany materiał do naprawy dachów; spodziewaj się także licznych napraw rynien uszkodzonych przez mróz i wichury. Warto teraz na swoich kanałach społecznościowych ostrzec swoich odbiorców o tym, jak ważne jest przygotowanie dachu na zimę, aby uniknąć wszelkich katastrof, kiedy na dworze zrobi się chłodniej.

Kominy

Kiedy zimowe chłody zagoszczą już na dobre, trudno się oprzeć rozpalonemu kominkowi w salonie. Jednak część właścicieli domów, którzy stosują sztuczki do jego szybkiego przygotowania po sezonie może dosłownie się sparzyć. Zamiast skorzystać z profesjonalnego czyszczenia lub zablokowania komina, niektórzy wolą wziąć sprawy w swoje ręce wpychając do niego przeróżne przedmioty, aby go wyczyścić lub zablokować. Pył powstający w wyniku tych zabiegów może spowodować problemy zdrowotne, a nieodpowiednie wyczyszczenie komina może skończyć się jego zapaleniem, dlatego warto zachęcić klientów do skorzystania z usług ekspertów, jeśli sami nie mają wystarczającej wiedzy.

Może też się okazać, że największym problemem jest drugi koniec komina, o czym nikt tak naprawdę by nie pomyślał. W wielu przypadkach do przeciekania dachu dochodzi w okolicy obróbki komina, a przy tak wielu wichurach, których doświadczaliśmy tej jesieni, może okazać się, że obróbka komina została całkowicie zerwana i to, a nie brakująca dachówka, jest tak naprawdę powodem nagłego przecieku.

Być może będziesz usuwać skutki stosowania betonu RAAC do budowy szkół

Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż branża remontowo-budowlana otrzyma więcej wezwań tej zimy w związku z trwającą sagą wykorzystywania wzmocnionego autoklawizowanego napowietrzonego betonu (ang. (Reinforced Autoclaved Aerated Concrete, RAAC). Materiał ten, początkowo zachwalany za lekkość i właściwości izolujące, był powszechnie wykorzystywany do budowy szkół, szpitali i wielu innych budynków użyteczności publicznej od lat 60-tych do 80-tych. Aczkolwiek wraz ze starzeniem się tych budynków, zaczęły narastać obawy o jego trwałość i bezpieczeństwo, zwłaszcza w zimnych i wilgotnych warunkach.

Dlatego profesjonaliści-budowlańcy są obecnie często wzywani, aby sprawdzić stan, naprawić lub przebudować te starzejące się konstrukcje, szczególnie podczas zimowych miesięcy, kiedy wilgoć oraz cykle mrozów i odwilży pogłębiają istniejący problem. Warto więc być świadomym obecnej sytuacji i odpowiednio przygotować się, aby móc zaproponować skuteczne rozwiązania tej zimy.

Ponadto, ponieważ problem ten dotyczy również szpitali oraz innych placówek, istnieje prawdziwe zapotrzebowanie na profesjonalistów, którzy wykażą się jako eksperci przed lokalnymi instytucjami. Angażując się w lokalne warsztaty, oferując konsultacje i będąc aktywnym w branży na pewno pomoże Ci cieszyć się opinią eksperta, do którego warto zwrócić się o pomoc.

Więcej informacji, jak wyróżnić się spośród konkurencji znajdziesz w naszych top wskazówkach.

Są też i niespodzianki

Wraz z zimowymi miesiącami nadchodzą również nietypowe i nieoczekiwane prośby klientów.

Mówi się, że 23 procent fachowców jest wzywanych do tak prostych zadań jak powieszenie obrazu, odkręcenie wody lub włączenie ogrzewania zimową porą.

Ostatnią rzeczą, której chcesz teraz doświadczyć, to niespodziewana awaria lub uraz np. w wyniku poślizgnięcia na lodzie, dlatego przede wszystkim wyklucz wszystkie własne zimowe katastrofy i porozmawiaj z naszymi specjalistami ds. ubezpieczeń dla firm, aby skorzystać z pełnej ochrony ubezpieczeniowej, gdy jesteś na zleceniu, na dworze i na zawołanie.

Wystarczy do nas zadzwonić lub odwiedzić nasz lokalny oddział.

Źródła: Daily Mail, MyJobQuote, Daily Mirror, SweepSmart, news.com.au